In vitro to zapłodnienie pozaustrojowe, które stosuje się już od 25 lat. Ze statystyk wynika, że dzieci urodzonych przy pomocy tej metody jest już około miliona. Jednak jak każdy zabieg, także in vitro niesie ze sobą ryzyko powikłań. Powikłania po in vitro powiązane są z terapią hormonalną, która pobudza jajeczkowanie. Ryzyko wystąpienia powikłań należy brać pod uwagę przed podjęciem ostatecznej decyzji o zabiegu in vitro.
Powikłania po zapłodnieniu in vitro
Leczenie niepłodności przy zastosowaniu metody in vitro polega na wykorzystaniu terapii hormonalnej, która ma na celu pobudzenie jajeczkowania. Chodzi o to, aby w czasie cyklu kobiecy organizm wyprodukował więcej niż jedną komórkę jajową. Dzięki pozyskaniu większej liczby komórek jajowych automatycznie wzrasta szansa na udany zabieg in vitro. Terapia hormonalna wykorzystywana przy in vitro stymuluje jajniki za pomocą hormonu gonadolibertyny. Co za tym idzie, hormony podawane są w formie zastrzyków podskórnych lub domięśniowych, co może przyczynić się do pojawienia siniaka, opuchlizny, bólu, a nawet infekcji w miejscu wkłucia.
W czasie, gdy kobieta przyjmuje leki pobudzające jajeczkowanie, automatycznie podnosi się w jej organizmie poziom estrogenu i progesteronu, co może wywoływać nieporządane objawy, do których należy:
- zatrzymanie wody w organizmie,
- zwiększenie masy ciała,
- mdłości,
- biegunka,
- uczucie dyskomfortu w dole brzucha,
- obolałe piersi,
- wahania nastroju,
- ból głowy,
- zmęczenie i otępienie.
Przerwanie zabiegu in vitro
Oprócz tego mogą występować inne powikłania przy in vitro. Może wystąpić reakcja alergiczna, hiperstymulacja jajników, jak również ich niewydolność. Jeśli po zabiegu wystąpi którykolwiek z wymienionych objawów, zachodzi konieczność przerwania zabiegu in vitro. Procedurę in vitro przerywa się również w momencie, gdy jajniki produkują za małą lub za dużą liczbę komórek jajowych.
Kolejnym powikłaniem po in vitro może być też hierstymulacja jajników. Jest to z zasady rzadkie powikłanie, ale jednak wiąże się z ogromnym ryzykiem – torbieli jajnika, a nawet nowotworu. Powikłania po zapłodnieniu in vitro mogą wystąpić także w czasie trwania ciąży. Ciąża po in vitro jest często ciążą mnogą, a ta jest obciążona większym ryzykiem, niż ciąża pojedyncza. Bardzo często dochodzi do przedwczesnego rozwiązania. Jednak najczęstszymi powikłaniami w ciąży wspomaganej in vitro jest przodujące łożysko, jak i ciąża pozamaciczna.
In vitro w naszym kraju w dalszym ciągu budzi ogromne kontrowersje. Nawet w przypadku, gdy wejdzie w życie ustawa o in vitro, nikt nie uniknie ryzyka powikłań związanych z tym zabiegiem. Dlatego ostateczną decyzję o wykonaniu zabiegu in vitro warto dobrze przemyśleć.
Najczęściej występującym powikłaniem przy in vitro jest nadwaga. Ale wzrost wagi ciała występuje jeszcze przed zapłodnieniem, bo jest efektem terapii hormonalnej. To tak samo jak przy tarczycy – jak się ma nadczynność, albo niedoczynność to szybko się tyje, albo gubi kilogramy niezależnie od tego jaki się prowadzi styl życia oraz jaką dietę stosuje (albo nie stosuje).
Moja miała tak paskudne migreny, że to nie było do wytrzymania. Już myślałem że w cholerę rzucimy to in vitro, bo to praktycznie była jazda bez trzymanki, Gdyby była taka na co dzień, to bym ją chyba wykopał z chałupy 😀 Dwa tygodnie z życia wyjęte, o wszystko pretensje, wszystko źle, moja wina no po prostu odjazd!!!!
Po wpisie widzę po prostu tony szacunku do swojej partnerki… Aż dziw bierze, że niektórzy chcą mieć dzieci z takimi zawodnikami i to nawet jeszcze starają się o in vitro. Naprawdę nie każdy powinien przekazywać dalej swoje geny, to do niczego dobrego nie prowadzi. Zarówno w przypadku jednostki, jak i ogółu.